poniedziałek, 20 maja 2013

kocie noski

Zapytacie dlaczego akurat noski?
Do niedawna podchodziłam do tej części ciała: ot, cudny element kociej anatomii jak każdy inny.  Dopiero pojawienie się Gacka w moim domu sprawiło, że zaczęłam baczniej się im przyglądać. Ostatnio pisałam o tym, że więź między mną a Gackiem tworzyła się baaardzo powoli, ale to właśnie jego czyściutko różowy nosek zauroczył mnie jako pierwszy! Powiedzcie sami, jak tu się nie zakochać w tej różowości? Ktoś kiedyś napisał, co bardzo mi się spodobało, że  powinien powstać kolor - różowy jak koci nosek;)
Gacek jest pierwszym kotem w moim domu, który nosi na sobie ten wyjątkowy kolor!



To zauroczenie sprawiło, że zaczęłam się baczniej przyglądać tej części kociego ciała i okazało się, że natura ma nieskończoną fantazję i maluje kocie nosy w niezwykle różnorodny sposób!
Tu tylko kilka przykładów.

 A tu moje dwa urocze kinolki  reprezentujące najciemniejszy i najjaśniejszy przypadek kolorystyczny;)


 Nie wiem jak Wy, ale ja mogę patrzeć i patrzeć ;)))

P.S. Z ciekawostek dodam jeszcze, że powierzchnia kociego noska ma całkiem unikalny wzór podobnie jak linie papilarne człowieka!
- Powierzchnia kociego noska ma całkiem unikalny wzór podobnie jak linie papilarne człowieka - See more at: http://happyafterblog.blogspot.com/2013/04/ciekawostki-o-kotach-mnie-to-rybka.html#sthash.uRpJGozU.dpuf
- Powierzchnia kociego noska ma całkiem unikalny wzór podobnie jak linie papilarne człowieka - See more at: http://happyafterblog.blogspot.com/2013/04/ciekawostki-o-kotach-mnie-to-rybka.html#sthash.V5iZ6EOC.dpuf
- Powierzchnia kociego noska ma całkiem unikalny wzór podobnie jak linie papilarne człowieka - See more at: http://happyafterblog.blogspot.com/2013/04/ciekawostki-o-kotach-mnie-to-rybka.html#sthash.V5iZ6EOC.dpuf

**********************************************************

Kończy się już scrapkowa zabawa między blogowa. Tym razem króluje kolor zielony a jego pomysłodawczynią jest Mika z bloga BURO MI. A jeśli zielony to musiał na nim zaistnieć właśnie Gacek, który uwielbia wylegiwać na zielonej trawce:)

36 komentarzy:

  1. Patrzeć i całować :-) Uwielbiam kocie noseczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, zapomniałam napisać, że takie noski to tylko całować i całować! :))

      Usuń
  2. Czarne noski nie budza takiego wzruszenia, jak rozowe, takie czyste i niemowlece. Czarne tez sa przeciez piekne, wszystkie sa urocze, ale ten roz chwyta za serce i budzi nieodparta chec calowania.
    Te Twoje koty takie sa rozne, nie tylko z wygladu Pozytyw/Negatyw, Lucek ma jednak krotszy nosek, przez co jego pyszczek jest bardziej dziecinny. Gacusiowy ryjek jest bardziej wydluzony, szlachetniejszy. Obydwaj maja piekne oczy. Mnie rzadko udaje sie sfocic Mieckowe oczy, bo na dzwiek migawki, zawsze je mruzy albo zamyka. Jak Ty to robisz, ze koty nie mrugaja, tylko tak malowniczo wytrzeszczaja swoje patrzalki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam cyfrowej lustrzanki, bo moja przygoda z fotografią zakończyła się kiedy cytryzacja w tej dziedzinie była jeszcze w powijakach. Dlatego używam dobrej jakości aparatu kompaktowego, który przy robieniu zdjęci nie wydaje prawie w ogóle dźwięku:) Ot cała tajemnica;)
      Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że mój aparat ma taką zaletę przy fotografowaniu zwierzaków ;))

      Usuń
    2. Coz, ja takze nie mam cyfrowej lustrzanki, he he he!
      Rowniez uzywam nienajtanszego kompakta, ktory jednak wydala z siebie te podstepne dzwieki. Rzadko kiedy uda mi sie sfocic Mieckowe slepia, czasem, kiedy sie zapomni i nie mrugnie :)

      Usuń
  3. Noski kocie są cudne i przeróżne :-)
    Ale tutaj pokazałaś niezłą kolekcję :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe świetne zestawienie kocich nosiów ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie przyglądałam się kocim noskom :) Muszę to nadrobić koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny zestaw. Bardzo lubię nosek Morefuszka - nazywam go czasami Poziomką. Ale z kocich części ciała to najbardziej lubię łapinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O łapeczki to zupełnie inny rozdział. Może popełnię post na ten temat, bo Gacek ma śmiesznie upstrzone ;))

      Usuń
  7. Kocie kinole są cudowne! To najbardziej optymalne miejsce do ucałowania - bez względu na umaszczenie. :)
    Całusy w nosy! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z największą przyjemnością całusy przekazałam :))

      Usuń
  8. Ja też mam w domu taki cudny nosek... co to wszędzie się wpycha i wszystko musi osobiście poniuchać...ale mój nie różowy.. mój wygląda jakby właśnie resztki czekolady zlizywało kocisko ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc ten wpis zaglądają na zaprzyjaźnione blogi, gdzie są jasne kotki i właśnie zwróciłam uwagę, że Venus nie ma różowego noska tylko brązowy :))

      Usuń
  9. Śliczne te kocie noski!! Niestety mojej Marze trudno zrobić zdjęcie,jak widzi aparat to ucieka,z przyjemnością oglądam kocie fotki u Ciebie.
    Gacuś pięknie zaistniał w zielonościach.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są takie zwierzaki, które nie lubią aparatu. Tak się zachowuje mój pies. Prawie zawsze odwraca głowę jak tylko wyciągam aparat ;)

      Usuń
  10. Gacusiowy najsłodszy :)
    Przez niego marzę o takim kotku z różowiutkim noskiem.
    Też kiedyś dawałam zdjęcia nosków mojej bandy, ale już nie pamiętam gdzie :)
    Wspaniały post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O a ja nie widziałam tego wpisu! Może pojawił się wtedy kiedy nie zaglądałam do zaprzyjaźnionych blogów codziennie :)))
      Gacusiowy nosek jest rozbrajający:)

      Usuń
  11. Śliczne noski :)! A scrapek prześliczny :)...

    OdpowiedzUsuń
  12. Och jakie cudne noski!!! Jak ja kocham różowe noski moich kotów. I uszka też różowe :-) Ale te kolorowe, łaciate które pokazałaś na zdjęciach są też cudne. I czarne też :-) No po prostu noski są przesłodkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudownie się na te noski patrzy :) Mój kotek ma czarny nos, ale te różowe też uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie kocie noski są śliczne, chociaż różowe mnie najbardziej rozbrajają ;))

      Usuń
  14. Songo ma taki nosek, jak Lucek, ale pyszczek troszkę mniej okrągły; chciałam też powiedzieć, że fajne są kocie łapki, ale widzę, że już o tym Przemek napisał:)
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, a mnie się wydawało, że Gacek ma mało okrągły pyszczek! Może dlatego, że przy Lucku wydaje sie taki wydłużony bo mój czarnuch ma bardzo okrągły:))

      Usuń
  15. ach jakie piękne nochale! :))))

    OdpowiedzUsuń
  16. noski słodkie, ale jeszcze bardziej mnie rozczulają kocie oczka. Jak na mnie popatrzą te moje kicie to zawsze wymiękam;p pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kotki to maja wszystko cudne. Noski, oczka, łapki, uszka itd ;)

      Usuń
  17. SUPER kompilacja:)) Hihi, ja też mam bzika na punkcie kocich nosków. Pamiętasz mojego posta z ciekawostkami kocim? Tam właśnie pisałam, że koci nosek ma niepowtarzalną strukturę i nie ma dwóch takich samych nosków etc. Panna Miau już się przyzwyczaiła, że się trykamy noskami i pocieramy na eskimoska, bo na początku nie wiedziała, o co mi chodzi:)) Ja po prostu nie mogę jej nie wymiziać po noseczku:D

    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, moja skleroza dała się we znaki i zapomniałam napisać o tej właściwości kociego noska!
      Ja z Gackiem robię noski eskimoski;) Lucek nie lubi takich mizianek więc go nie zmuszam:)

      Usuń
  18. Koty w ogóle są doskonałe ,a noseczki mają przecudne ! :-))
    U mnie podobna kolorystyka - różowy i czarny ,plus rudy piegowaty :-)
    Filipek też miał piękny nosek -pomarańczowy z czarną obwódką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja dopiero rak zaczęłam się przyglądać bliżej kocim noskom to zobaczyłam, że rudaski często maja właśnie takie piegowate noski:))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...