niedziela, 24 lipca 2011

plażowanie


Wczoraj byliśmy nad rzeką. Sam jest wyjątkowym psem, który nie znosi pływać! Kiedy ja wchodzę do rzeki i go wołam moczy łapy i patrzy na mnie z wyrzutem, a w oczach ma pytanie "Naprawdę muszę?". Wołam go ponownie, Sam wchodzi do wody i powłóczy zrezygnowany łapami, idąc za mną....
Jego niechęć do moczenia łap przybiera różnorakie formy, w czasie deszczu np. omija wszystkie kałuże. A raz, w czasie corocznej kąpieli, kiedy w przytkanej psimi włosami wannie zebrało się kilka centymetrów wody, Sam próbował wszystkimi czterem łapami wejść na tylną krawędź wanny! Widok był przekomiczny! ;) Niestety, dla psa, nie uchroniło go to przez resztą kąpieli, za to ja miałam kłopoty z dokończeniem jej, bo prawie się popłakałam ze śmiechu...



piątek, 1 lipca 2011

na początku Sam był sam

Na początek kilka słów prezentacji.
Sama znalazł na ulicy mój kuzyn w kwietniu 2003r. Miał wtedy około 5 miesięcy i był malusi:)
Kuzyn wiedząc, że dokładnie rok wcześniej odeszła nasza kochana sunia, stwierdził, że to najwyższy czas na nowego psiaka w naszym domu.
Przez ponad 7 lat Sam miał na wyłączność swoich opiekunów, kanapy, fotele i swoje zabawki. To były beztroskie lata! ;))
Mało dyscypliny, dużo przysmaczków, mało ćwiczeń. Jednym słowem typowe życie rozpieszczonego kanapowca!






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...