Ja osobiście mam tylko jedną wadę - wadę wzroku! Cóż, nobody's perfect;))
Ale wracając do moich kotów i ich wad to po wnikliwej obserwacji okazało się, że Lucek jest kotem bez wad natomiast Gacek ma wadę i to wadę zgryzu! ;)
Serio, serio. Zobaczcie sami. Na tym zdjęciu widać, że pyszczek mu się nie domyka. Szczerze mówiąc do niedawna nie zwróciłam na to uwagi, ale możliwe, że wada uwydatniła się z wiekiem i dopiero niedawno zdałam sobie sprawy, że Gacek prawie zawsze śpi z otwartym pyszczkiem i a często wystaje mu język miedzy zębami. Kiedy przyjrzałam się dokładniej jego szczęce okazało się, że młody ma tyłozgryz. Myślicie, że powinien nosić aparat na zębach? Oczywiście żartuję ;) Ale nie omieszkałam poczytać na ten temat i okazało się, że nie wpływa to na zdrowie kota, ale zdarzają takie wady zgryzu, że konieczne są operacje, bo kły wbijają się wargi, albo podniebienie... Całe szczęście nie dotyczy to Gacka. Jego wada zgryzu wywołuje tylko często uśmiech na mojej twarzy. Zobaczcie zresztą sami ;))
*****************************************
Wada czy nie wada, jego pysiulek jest do zacałowania, uwielbiam takie śpiące pysiolki, wystające języczki, kiełki. Ale słodziak.
OdpowiedzUsuńTorba baaardzo mi się podoba i pewnie bym się skusiła, gdyby nie wprowadzony ostatnio przez domowego głównego księgowego tryb mocno oszczędnościowy ;-)
Pozdrawiam Kasiu :-)
Mnie ten pysio też rozczula. Dlatego ciągle go fotografuje bo nie moge się powstrzymać ;))
UsuńJaka tam wada pycio do całowania i już!!!! :)
OdpowiedzUsuńJedno nie wyklucza drugiego. Ja zacałowuję tę wadę ;))
UsuńOj tam wada, i tak jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że jest!:))
UsuńJa bym się skusiła, bo jest piękna, a może nie byłaby przy tym rujnująco droga. ;)
OdpowiedzUsuńGacuś wygląda wzruszająco z tą niedomkniętą paszczęką. Nasza Glizda ma podobnie, a nawet ma chyba jeszcze mocniej cofniętą żuchwę. Ma już cztery lata, a dopiero niedawno Igor to odkrył.
Pogłaski! :)
Nie byłaby rujnująco droga;))
UsuńZdecydowanie odwzajemniamy pogłaski!:)))
właśnie wada.. dupka a nie wada.. śliczny jest:D a torba też piękna:P
OdpowiedzUsuńO, o Gackowej dupce też niedługo napiszę ;)))
UsuńJeśli taki wystający języczek wiąże się z wadą to ja chcę mieć same wadliwe koty :) przecież to jest przesłodki widok <3
OdpowiedzUsuńJa bym się na taką torbę zapisała :) najwyżej na raty wezmę :D
Ja uwielbiam ten wystający jęzorek;))
UsuńJeśli chodzi o torbę to raty raczej nie będą konieczne ;))
Masz we mnie pewna klientkę :) A Gacus wyglada uroczo:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo:))
UsuńTeż bym kupiła :-)
OdpowiedzUsuńDam w takim razie znać jeśli będą do kupienia:)
UsuńGaculek jest boski...no i torba też:)
OdpowiedzUsuńGaculek dziekuje i ja też :)))
UsuńPewnie ssal kciuk w dziecinstwie i tak mu pozostalo. Moja najmlodsza nie uzywala smoczkow, tylko uspokajala sie ssaniem wlasnego kciuka. Mialam juz czarne wizje wieloletniego aparatu na tym jej psim zgryzie, ale kiedy wyszly jej stale zeby, wszystko samo sie naprostowalo.
OdpowiedzUsuńA Gacusiowi bardzo do twa... pyszczka z tym tylozgryzem, morduchna do zacalowania!
Torba bardzo zmyslna!
Haha! Dobre z tym kciukiem!;)) Pewnie ssał jak bidulek w lesie sam siedział...
UsuńA wiesz co ja myślę? Że on to ma jeszcze z dziecięctwa, przecież nawet roku nie ma ten Gacuś. Dokładnie tak samo śpi moja Migusia, a ona żadnej wady zgryzu nie ma :-)
OdpowiedzUsuńAle możesz napomknąć wetowi przy najbliższej okazji, moim kotom zawsze zaglądają w zęby :-)
On ma wadę, bo dokładnie obejrzałam jego pysio jak nie spał. Nigdy mu się nie domyka. Ale oczywiście nie ma to żadnego znaczenia dla mnie :)))
Usuńnakrapiana też śpi z jęzorem na wierzchu! :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwyglada slodko koteczke :), dobrze, ze to nie wplywa na jego zdrowie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak, to, że nie wpływa to na zdrowie jest najważniejsze :))
UsuńAle słodki pyszczek :-))) Ja tam nie widzę żadnej wady ,a wręcz przeciwnie ! :-D
OdpowiedzUsuńTorby świetne , nie skuszę się tylko dlatego że jestem dobrze zaopatrzona na najbliższe miesiące,lata ...;)
Dla mnie w sumie to też zaleta ta wada, bo rozbraja mnie ten jego jęzorek ;))
UsuńOj tam wada - śliczny i kochany jest :)
OdpowiedzUsuńTorba super :)
Pewnie, że kochany! Bez względu na wszystko:))
UsuńWada zgryzu urocza bardzo :)! Zachwycająca wręcz :D... :). Nic tylko się rozczulać. A co do torby, to gdybym miała wybór kupić taką od Ciebie, albo zwykłą, to wolałabym taką od Ciebie, bo jest świetna! ale generalnie to torby nie potrzebuję...
OdpowiedzUsuńmnie tez rozczula ta wada. Zwłaszcza jak czasem Gacek siedzi z językiem na wierzchu;)) hihi
UsuńJa się skuszam :-))))
OdpowiedzUsuńJa wady nie widzę, a jak jest to jest u-r-o-c-z-a :-)))
Bo to taka wada co jest uroczą zaletą ;))
UsuńNo ba :-))))
UsuńI co z tą torbą ... fajna jest :-)
Na razie robiłam rekonesans, ale niedługą będą dostępne :)))
Usuńhihi, przypomina mi się reklama psia 'sztuczne szczęki':D
OdpowiedzUsuńJakbym miała dodatkowy grosz i mieszkała w PL, to bym kupiła od Ciebie taką torbę zdecydowanie i bez wahania i nosiłabym bardzo często. Robisz je świetnie i nadają się na zakupy i tak właśnie do noszenia na co dzień i nawet do postawienia w domu. "Mruczę, więc jestem" jest po prostu epicka!!!:D
Buziaki:)
A pies ze szczęka to mi się kojarzy z taką psią piłką;)))
Usuńhttp://ryjbuk.pl/pilka-dla-psa-295483
Dziękuję za słowa o torbie :)))))
Buziaki
Taka wada to czysta zaleta! Rzeczywiście uśmiech sam się ciśnie jak się na niego patrzy :)
OdpowiedzUsuńTorba jest super!
Moje dwa futra też zaczęły wywalać jęzory. Myślałam,że się zestarzały, albo się chłodza. Okazało się,że oba mają poważny problem z zębami - tymi w głębi - łamaczami.Jesteśmy już po usuwaniu 4 i 5 zębów.Kotiny przestały wystawiać jezorki.
OdpowiedzUsuńAS
Gdyby każdy miał tak urocze wady...:)
OdpowiedzUsuńTorba "mruczę więc jestem", super!
:DD Ale miny!
OdpowiedzUsuńCo do torby, ja bym nie kupiła, ale tylko dlatego, że mam nadmiar toreb zakupowych, a sama mam maszynę i umiem szyć.
Natomiast torba bardzo mi się podoba, jest śliczna.
Ale kochany pyszczek! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Po pierwsze zakochałam się w tym pyszczku. Jest cudowny i rozczulający. Nie ma żadnych wad.
OdpowiedzUsuńPo drugie, już stoję w kolejce za torbą. :)
Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńW moim przekonaniu koty to są jedne z najbardziej fajnych zwierząt. Fajny wpis jest o nich na https://psy24.pl/aktualnosci,ac145/jak-nauczyc-kota-korzystac-z-kuwety,4409 i moim zdaniem, że nauka korzystania z kuwety jest bardzo istotna. Tym bardziej, iż kociak musi załatwiać się właśnie w tego typu miejscach.
OdpowiedzUsuńW momencie gdy mamy kociaka to faktycznie dość istotne jest to, aby go dobrze wychować. Jak dla mnie spodobał się artykuł o kotach w https://www.polskibiznes.info/nocne-zawodzenie-kota-czy-mozna-na-to-cos-poradzic/ i jestem zdania, że na pewno każdy z nas także tak twierdzi.
OdpowiedzUsuńOgólnie koty są bardzo fajne ja także mam już jednego u siebie w domu. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawa sprawa i jak czytałam na stronie https://abc-kot.pl/kot-szylkretowy-jakiego-jest-koloru/ to na ten moment wiem dokładnie jak wygląda kot szylkretowy.
OdpowiedzUsuńW moim mniemaniu koty są bardzo ciekawymi zwierzakami i z pewnością warto jest je posiadać u siebie w mieszkaniu. Jak również opisano je w https://goral.info.pl/mruczacy-przyjaciel/ i ja jestem zdania,iż takie koty są po prostu milutkie. Dlatego ja również rozważam teraz aby adoptować jeszcze kolejnego kociaka do siebie do domu.
OdpowiedzUsuń