Wiem, że niektórzy ludzie kąpią swoje koty. Ja nigdy nie widziałam takiej potrzeby, bo wszystkie miauczące sierściuchy, które przewinęły się się przez mój dom należycie dbały o swoją czystość. Nie które nawet za bardzo.
Dziś rano kiedy Lucek wszedł do wanny przypomniał mi się fantastyczny opis kąpieli kota Erica Gurneya z książki "Jak żyć z wyrachowanym kotem":
"...Podsumowując: jeśli lekkomyślne zdecydowałeś się wykąpać swojego kota, zmień zamiar i nie czyń tego. Jeśli jednak trwasz uparcie w swym postanowieniu, weź mydło kąpielowe, do balii nalej wody starannie doprowadzonej do temperatury ciała kota, naszykuj ręcznik lub dwa, jodynę, nici chirurgiczne, gazę – nie od rzeczy byłaby też butelka brandy – i parę rękawic ochronnych. Możesz także zawiadomić najbliższego krewnego, jeśli naprawdę jesteś przewidujący.
Najpierw złap kota i wsadź do balii. Potem namydl go, jeśli jeszcze jesteś w stanie to zrobić, następnie spłucz, jeśli kto jest jeszcze w stanie to znieść.
Teraz wycieraj kota ostrożnie, aby krew nie kapała na czyste futerko. Potem możesz go puścić i wziąć sobie kieliszek brandy. Kot niezwłocznie znajdzie sobie dobre miejsce, gdzie zwinie się w kłębek i wybrudzi od ogona po czubek głowy, po czym wyliże się do czysta. To tak zmęczy koci język, że niejeden nie zamruczy miesiącami...."
Czarne na białym dobrze się komponuje :-)))
OdpowiedzUsuńOj ciężko pisać komentarze ...
Zajrzyj tutaj
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/03/weryfikacja-obrazkowa.html
O dzięki, też nie znoszę tej weryfikacji obrazkowej! Nie wiedziałam, że mam tak ustawione z urzędu.
OdpowiedzUsuńJuż zmieniłam! :)
Świetny tekst - uśmiałam się - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle super tekst i zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te zwierzaki :D
Pozdrawiam!
Moja Maciejka serdecznie pozdrawia z... wanny.
OdpowiedzUsuńhttps://dl.dropbox.com/u/37954845/Prywatne/504.JPG
Czy wszystkie czarne koty lubia kapiele w SUCHEJ wannie?
I jeszcze z Kira do kompletu
https://dl.dropbox.com/u/37954845/Prywatne/837.JPG
Ja rowniez serdecznie pozdrawiam koto-psiarzy.