wtorek, 1 października 2013

przyczjony kot, ukryty pies

Pamiętacie jak dwa miesiące temu na łamach bloga opisywałam przygodę Sama i wyjątkowo odważnego podwórkowego kota, który rzucił się z pazurami na mojego psa? Dla przypomnienia zajrzyjcie TUTAJ

Otóż dzisiaj spotkaliśmy go znowu, ale tym razem byłam na to przygotowana i miałam ze sobą telefon!
Jakość filmiku nie jest powalająca, bo został zarejestrowany telefonem, ale brawurę kota i „odwagę” mojego psa widać dokładnie! ;)))



Tym razem Sam nie dostał po nosie, ale doskonale widać, że zapamiętał poprzednią przygodę z zadziornym kotem i za żadne skarby nie chciał się do niego zbliżyć. Może i mój pies jest nadpobudliwy, ale agresywny nie jest na pewno, no i odwagą nie grzeszy;)))


 ********************************

A w zeszły weekend wykonałam sesję zdjęciową pięciu mieszkańców zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego Uprzejmy Łoś
A oto oni: Mięczysław, Emmanuel, siostry Pixie i Dixie oraz Rudy.


Jeśli macie ochotę obejrzeć więcej ich zdjęć to zapraszam na mojego bloga fotograficznego TUTAJ.

P.S. mam nadzieję, że uda mi się nadrobić komentarze na Waszych blogach.  Zaglądam, czytam, tylko nie mam czasu żeby porządnie skomentować a na odwal się nie potrafię ;)

40 komentarzy:

  1. Haha! Muza genialna. Biedny Sam:) Ślizgiem po aucie i udało się kota minąć:D Super filmik:)

    Idę na fotograficznego:)

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super - świetny filmik i podkład muzyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koty rządzą ;-)))))))))))
    Super filmik ;-)))
    Biedny Sam... spacer ma być przyjemnością, relaksem... a tu koty - terroryści ;-)))
    w domu koty, na dworze koty...
    Jak żyć?? Jak żyć??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rządzą, rządzą! Jak Sam trafił do mojego domu to miałam wtedy wiekową kociczką, która przywitała go pazurem w nosie... Nie ma lekko w życiu ;))

      Usuń
  4. Ten kot to jakiś osiedlowy wataszka :P . Ciekawa jestem czy uwziął się tylko na Sama czy zaczepia też inne psy. A Samuś najwyraźniej trenuje kung-tfu i w nogi :) i dobrze! :) bo z takim zbójem lepiej nie zaczynać...przecież on was jeszcze gonił!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gonił, gonił. Ten kot mnie zadziwia! Wszystkie inne zawsze uciekają przed psami i przed ludźmi też ;))

      Usuń
  5. Naszego Urwiska zaatakowal kot siedzacy pod samochodem, kiedy przechodzilismy obok. Bylo ciemno, niewiele widzialam, ale odglosy brzmialy groznie. W domu okazalo sie, ze pies o malo nie stracil oka, gleboka rysa od kociego pazura biegla tuz obok kacika oka. Uliczne koty sa dla psow bardzo niebezpieczne, to mistrzowie przetrwania. Biedny Sam :( Glaski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale większość kotów jednak ucieka przez psami. U mnie jest dużo kotów na osiedlu więc często mam okazję obserwować ich zachowania. Tez co zaatakował Twojego prawdopodobnie nie miał gdzie uciec i poczuł się zagrożony. A ten w ogóle nie czuje strachu. Sam na niego szczekał (czego nie słychać na filmie) a ten na nas czekał! ;))

      Usuń
  6. Jakie słodkie, patrząc na nie od razu humor się poprawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem czy Sam powiedziałby, że to słodkie ;)))

      Usuń
  7. mistrzostwo świata :) Muzyka, nastroszony kot drepczący do rytmy i pies jakby mógł wtopiłby się w samochód :P I ma rację, bo kot jakiś groźny, tylko uciekać.
    A zdjęcia piękne, szczególnie ten rudzielec słodki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję, że wcześniejszego spotkania nie udało mi się uwiecznić :)

      Usuń
  8. Genialny tytuł, fantastyczny filmik! Co za odważny pies! No jestem pod wrażeniem ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Założę się, że Twój Ruficzek wykazałby się podobną odwagą ;)))

      Usuń
  9. super produkcja, swietna muza! biednego pieska kotem szczuc...:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Biedny Samuś, ale kot to niezły harpagan! Jak już tak bokiem zaczyna iść to nic dobrego się nie można spodziewać. Sama bym się bała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednim razem nie było tak fajnie, bo kot nas zaaatakował ;)

      Usuń
  11. Rzeczywiście , bardzo odważny koteczek :-)))
    Mam nadzieję ,że nie trafi na bardzo złego psa...

    OdpowiedzUsuń
  12. Uśmiałam się z filmu. Biedny, przesłodki Sam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super filmik :-))) No co się będzie Sam narażał ? ! ;)) Pańcia jeszcze ciągnie w stronę wroga !
    Taki zadziora z tego burasa że szok ;)

    Foty zwierzaków piękne i zwierzaki też :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bym pozwoliła Samowi uciec to tylko wzmocniłabym jego lęk a tak lekko go ciągnąc sprawiłam, że miał odwagę wyminąć kota ;)))

      Usuń
  14. Chłopak olej w głowie, a nie, że tchórzliwy ma i widać, że się uczy, a to podstawa przeżycia:D A tu jeszcze własna Pańcia przeciwko niemu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Biedny Sam... Kot wygląda bardzo groźnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to on jest zabawny ;)) Chociaż pies ma oczywiście inne zdanie ;)

      Usuń
  16. o, mamo! jakie to życie bywa niebezpieczne! rewelacyjny filmik! :))
    a Pixie i Dixie - to one są naprawdę dwie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Łatwo" je rozpoznać, bo Dixie ma cienki rudy pasek na nosku a Pixie ma prawie cały nos jasny ;)))

      Usuń
  17. Ale chojrak z tego kocura. Uśmiałam się. Głaski dla Sama, on się nie nadaje do bitki, to łagodny pieseczek :-)
    Zwierzaki świetne, Mięczysław i szczerzący się Rudy to moi faworyci :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. SuperSam i SuperKot! Sam ma rację, z takim to lepiej ostrożnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. I tak właśnie się to robi! Dobry kumpel byłby z tego dzielnego kota, pogonilibyśmy niejednego pieska :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow. Odważne kocisko. A piesek wyciągnął wnioski z poprzedniego spotkania. Mądra psinka.
    Zdjęcia przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mój starszy kot zachowuje się w stosunku do psów identycznie... Młodszego mam od kilkutygodniowego malucha, i jemu łatwiej jest wyperswadować takie zachowania, ale on nie zaznał przykrości ze strony psa, a historia starszego jest niewyjaśniona, bo przybłąkał się do nas na spacerze jako niespełna 5-miesięczniak... Niebawem mają zamieszkać właśnie razem z dużym psem... Będzie trzeba niektóre zachowania skorygować, co nie jest znowu takie niemożliwe. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiesz, Kasiu, mam dziś nastrój poniżej dolnych stanów, ale od patrzenia na tę scenkę gęba mi się nieco rozciągnęła w uśmiechu. :) Niesamowity kot! A Sam jaki przylepiony do tego samochodu... Jeju! Cudowna scenka.
    A Sam - mniejsza z tym, czy jest z niego chojrak, ważne, że wyciąga wnioski. :) Mądry piesek.

    Ściskam serdecznie Ciebie i Twoje sierściunki. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...