Musicie wiedzieć, że przez wiele miesięcy Lucek był kotem pokrzywdzonym –
pozbawionym możliwości chowania się do pudełek (wszystkie zjadał Sam), dlatego
początkowo myślałam, że jego zainteresowanie ubraniami spowodowane wyłącznie
chęcią schowania się w rękawie czy nogawce i jest to swojego rodzaju substytut
pudełka o czym mogliście przeczytać w moim poście produkt pudełkopodobny.
Ostatnio jednak okazało się, że jego upodobania nie ograniczają
się wyłącznie do dzianin i tkanin! Lucek to prawdziwy pasjonat mody! Jego
najnowszym odkryciem odkryciem okazały się torebki i buty!
Torebki , jak wiadomo, nadają się nie tylko do noszenia, ale są idealne na popołudniową drzemkę, buty zaś doskonale sprawdzają się jako podpórka do łapek i ogona.
Na koniec Lucek zrobił przegląd całej szafy sprawdzając czy nic więcej nie da się wykorzystać.
A tutaj możecie zobaczyć z jaką pasją Lucek przeszukiwał reklamówkę po zakupach czy aby na pewno nie zostało w niej nic do ubrania ;))
Calkiem jak moja Maciejka! Nie dosyc, ze podobne sa z Luckiem(tylko kolor oczu inny), to jeszcze te upodobania do chowanek.
OdpowiedzUsuńhttp://swiattodzungla.blogspot.de/2012/06/chowanki.html
Pozdrawiam cieplutko.
Maciejka rzeczywiście baardzo podobna do Lucka. To już kolejny jego blogowy bliźniak po Mefisto z "Tawerna Koci Pazur Baldricka":)))
UsuńPozdrawiam równiez :)
Ktoś przecież musi pilnować porządku ;-)))
OdpowiedzUsuńWiadomo, że koty naljepiej pilnują porządku i jakości! ;)
UsuńMam baaardzo podobny egzemplarz... ;-)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że koty muszą wszystko sprawdzić czy aby wygodne ;)
UsuńLucek z butem wygląda suuuper :-)
OdpowiedzUsuńma słobość do nich po mnie ;))
UsuńHahaha, zdjęcie, które podlinkowałaś z Luckiem w reklamówce rewelacyjne. Wygląda jakby był zakuty w średniowieczny hełm turniejowy :)
OdpowiedzUsuńjak go zobaczyłam to chciałam się popłakać ze śmiechu, ale wiadomo musiałam najpierw chwycić aparat, uwiecznić, a potem płakać ;))
UsuńFaktycznie z Lucka to niezły modniś :)
OdpowiedzUsuńmój osobisty stylista ;)
UsuńCóż przynajmniej możecie sobie podyskutować o modzie z Lucusiem :)
OdpowiedzUsuńMa chłopak oko, torebka z pierwszego zdjecia pasuje do trzymanych przez niego butów :) Przydałby mi się taki kocurro, nigdy nie wiem jak sie ubrać :)
Prania robić jeszcze nie umie, ale przynajmniej ciuchy mi wybierze, osczędzam rano czas ;)
UsuńWypożycz kiedyś Lucka :) Wpuszczę go do szafy, niech porządek zrobi skoro sie tak zna :)
UsuńLucek powinien zostać projektantem mody. Ma doskonały gust :P
OdpowiedzUsuńZastanawiał się czy nie pójść ow września do szkoły projektowania ;)
UsuńNiezły modniś i do tego porządki robi ;)))
OdpowiedzUsuńszkoda, że zmywac nie umie ;)
UsuńLucek chyba szykuje się żeby Amisi zaimponować wiadomościami o modzie:)
OdpowiedzUsuńZdjęcie na fb, rewelacja!
A, to możliwe! ;)
UsuńZdjęcie w reklamówce jest BOMBOWE!!! Myślę, że czarne koty mają modę w małym pazurku i sa jej wielkimi entuzjastami i fanami ;) Mój codziennie sprawdza co zamierzam założyć i jak coś źle wybrałam wskakuje do szafy i pokazuje w czym będę lepiej wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńO, to kolejny powód, do radości, że z Luckowego miotu ostał się tylko mój czarnulek!
UsuńBuzrasek, którego pczątkowo chciałam, pewnie nie byłby taki pomocny w tej kwestii ;)