sobota, 7 grudnia 2013

trochę ruchu nie zaszkodzi

Każdy prawdziwy kociarz wie, że co dwa koty to nie jeden! Niektórzy powiadają również, że co trzy koty to nie dwa, ale o tym jeszcze się nie zdążyłam przekonać. Wszystko przede mną ;))

Zaletą posiadania kociego brata lub siostry jest to, że w jesienno zimowe dni jest się do kogo przytulić! Sami zobaczcie!


Ale koty, tak jak ludzie nie żyją tylko miłością dlatego w ich wspólnym życiu zdarzają się i bijatyki!


Kocie bijatyki i zapasy mają jedną ogromną zaletę! Zapewniają kotom odpowiednią dawkę ruchu i leniwy właściciel, taki jak ja, może sobie czasem odpuścić zabawę z kotami ;)



Oczywiście kocie gonitwy bywają mniej przyjemne kiedy w nocy dwa rozpędzone futra przebiegają nam po brzuchu albo po głowie... Ale cóż... nie można mieć wszystkiego ;))

Wszyscy już zdążyli się przyzwyczaić, że jestem chwalipiętą. Dlatego muszę się Wam pochwalić swoją nową wycieraczka, którą dostałam od mojej siostry na imieniny. Śliczna prawda? :)


Niestety nie było w sprzedaży takich z Gackiem i Luckiem ;)

A skoro jesteśmy w temacie chwalenia to zapraszam jeszcze na mojego bloga foto.
TUTAJ (klik) możecie zobaczyć kilka nowych portretów Gacka i Lucka, a TUTAJ (klik) można "podziwiać" zdjęcia pewnego jeża, kota i psa ;)

A tu przedsmak :)


32 komentarze:

  1. Cudne kocie zabawy, filmik genialny:) My zamykamy drzwi od sypialni. Kocie mauczenie przed drzwiami mnie juz nie rusza:). Wiem, podła jestem. Ale można sie znieczulić gdy 3-4-5 kotów (dowolnie proszę wybrać ilość) zrobi sobie z naszego brzucha tor do Wielkiej Kociej Pardubickiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje aż tak bardzo po mnie nie latają, za to spanie z kotem jest dla mnie bezcenne ;))

      Usuń
  2. Świetne zdjęcia, a wycieraczka cudo. Ja też chcę! :) - czy wiesz gdzie można kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycieraczkę można kupić w sklepie internetowym BonPrix :))

      Usuń
  3. Moje dwie dziewczyny tez daja rade z wzajemna ganiatyka po mieszkaniu, a Kira jeszcze dodatkowo wychodzi i lata po dworze, wiec ruchu maja dosyc.
    Brawo, Lucek, trzymaj Gacka krotko, w koncu Ty w domu rzadzisz! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to Lucek tak naprawdę rządzi całym domem, łącznie ze mną i z psem ;))

      Usuń
  4. ale słodziaki aż miło się patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ja mogę na nie patrzeć bez końca :))

      Usuń
  5. Świetne zdjęcia! I pamiętaj co pięć kotów to nie jeden! Ja już to przechodziłam. : )
    Zapraszam na bloga o moim psie: http://foxklembektemperamentu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że co 5 to nie 2, ale na razie pozostanę przy 2 ;))

      Usuń
  6. Zdjęcia świetne, fajnie się bawią chłopaki ;) A filmik super, chyba można na takie bawiące się dwa koty patrzeć godzinami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ja odkąd mam 2 koty powtarzam sobie w kółko, że to sama radość :))

      Usuń
  7. No zdecydowanie koty muszą być dwa ;) gonitwy i bijatyki to podstawa kociego życia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pomyśleć, że w zeszłym roku tak się wahałam przed wzięciem drugiego ;))

      Usuń
  8. no to i ja do ciebie trafiłam :-) Jak zaczęłam przeglądać oswajanie się Lucka z Gacusiem tak i wsiąkłam... Niestety w żaden sposób mąż nie chce drugiego kota, Szkoda :-) Jak tak patrzę na twoje futerka to mi tak szkoda.. ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, to trzeba pracować nad mężem i codziennie go przekonywać, że posiadanie dwóch kotów to same zalety! Ja przed wzięciem Gacusia bardzo się wahałam (zresztą przed wzięciem Lucka też) i nigdy nie żałowałam tej decyzji! Teraz wszystkim powtarzam, że dwa koty to podwójne szczęście, a człowiek decydując się na adopcję tylko jednego postępuje samolubnie!:))

      Usuń
  9. Słodziaki :)) Zabawa z kartonem przednia :) Nie zauważyłam łapeczek Gacka i zdziwiłam się bardzo, gdy wypełzł z pudełka :)))
    Wycieraczka bardzo ładna - aż szkoda wycierać w nią brudne buty.

    OdpowiedzUsuń
  10. Generalnie to jestem zdania, że ruch szkodzi, ale takie bijatyki to okej, mogą być :) Wycieraczka też fajna. Jakby nie była z czarnym kotem, to nie wiem, ale taka to okej. A kartony to już w ogóle okej, że hej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zauważyłaś Kasiu, że na jednej z fotek Lucek z Gackiem przybijają sobie "żółwika" ?
    Fajnie się kotłują na filmiku, ale mnie dręczy myśl: jak ten Gacek zmieścił się w tak małym pudełku. Od razu przypomniała mi się stara opowieść o tym, jak z malucha "wysypało się" 14 osób ;-)
    A wycieraczka bombowa, choć wersja de lux (czyli z kotami) jeszcze lepsza :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakbym moich rozrabiaków widziała - wiesz o kim mowa ? ;)
    Świetni są :)))
    A wycieraczka piękna !

    OdpowiedzUsuń
  13. Tulenie i bijatyki są i u nas :) Z tą różnicą, że moje futra w nocy śpią :)
    A może masz zdjęcia kotów książkowych? Zapraszam do konkursu Ciebie i czytelników Gacka i Lucka :)

    http://czytelniczy.blogspot.com/2013/12/zobaczyc-niewidzialne-gwen-cooper.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. aaa... może chcielibyście się przekonać jak to jest mieć... 3 koty??
    Ja od kilku dni mam kociego gościa na strychu i... totalnie nie wiem co z tym fantem zrobić...
    Ktoś go wyrzucił... straaasznie chce do domu... Venus bardzo a nawet bardziej w domu go nie chce... Za kilka chwil my z Venus znowu wyjeżdżamy....
    nie wiem co robić... :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Sesja super i filmik też:) Wycieraczka bardzo mi się podoba:)
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super fajne Kociska,to prawda co trzy to nie dwa (ale teraz też mam tylko 2 z ogromną różnicą wieku) bijatyki normalka i deptanie człeka po brzuchu z rozpędu ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe:)Moja mama ma 3 kociaki, i fajnie obserwować jak demolują mieszkanie:D
    A jeżyk? Przeuroczy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj !!! Świetne kociaki :) Odkąd u mnie zawitał kotek , a mam już dwa psy, to wędruję po kocich blogach celem zbierania cudzych doświadczeń i poszerzania wiedzy :) U ciebie jest wspaniale więc będę jeszcze zaglądać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocie i psie futro przewalające się po chacie też potrafi dostarczyć emocji:) Uwielbiam oglądać futrzane zapasy:) Wycieraczka godna pochwalenia się!

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam :) Zapraszam do udziału w konkursie kulinarnym z motywem zoologicznym , który promuje akcję "zwierzak to nie zabawka - nie kupuj go na prezent".
    Nagrodami są akcesoria zoologiczne.

    Prowadzę bloga kulinarnego więc jakoś musiałam połączyć w konkursie poruszany wątek zwierząt z wątkiem kulinarnym dlatego powstał konkurs kulinarno-zoologiczny :)

    Więcej informacji tu: http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/2013/12/zwierze-to-nie-zabawka-nie-kupuj-na.html

    Zachęcam również do napisania na swoim blogu kilku słów w kwestii kupowania zwierząt pod choinkę.

    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  21. Ooooooooooj znam to 8kg na 4 szczudłach w środku nocy. Po brzuchu jeszcze dam rade ale jak sie taki przejdzie po biuście to dopiero boli. No ale nie zabije dziadów moich bo sa kochane jak Twoje :-)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...