sobota, 6 kwietnia 2013

wspomnienia i Bloglovin

Jaka pogoda jest za oknem każdy widzi. Ja nie mam absolutnie siły na żadne konstruktywne działania. Jednak postanowiłam połączyć dziś przyjemne z pożytecznym i zabrałam się za porządki w zdjęciach zwierzaków. Trochę się ich nazbierało, okazało się, że ponad 4 tysiące…  Trzeba było pousuwać jakieś poruszone czy nieostre, bo przecież nie da można trzymać KAŻDEJ fotki swoich futrzaków! Ogromnej ilości nigdy nie opublikowałam, bo jakoś nie pasowały to żadnego tematu. Dlatego pomyślałam sobie, że od czasu do czasu będę zamieszczać zdjęcia wspomnieniowe. Dziś skupiłam się na okresie kiedy Gacuś i Lucek byli mali. Łezka się człowiekowi  w oku kręcie, bo ten czas tak szybko leci. Za 5 dni minie już 5 miesięcy jak Gacek dołączył do naszej rodziny! A po tym maluszku już nie ma prawie śladu. Dziś Gacek waży 4,1kg!

A oto porcja zdjęć rozkosznych maluchów!

P.S. Lewe górne zdjęcie Gacka zakosiłam Ance Wrocławiance. Mam nadzieję, że się nie gniewa, ale to w tym noseczku się zakochałam;))



A to zdjęcie Lucka z jego rodzeństwem zrobione w rodzinnym domu. 
Który to mój kotek? Do dziś nie wiem. Może Wam uda się zgadnąć? ;)

**********************************

A teraz druga sprawa. Część z Was pewnie już wie, że od 1 lipca znika Google Reader!
Od tego dnia nie będzie już możliwości dodania bloga do obserwowanych poprzez jedno kliknięcie na pasku bocznym za pomocą „obserwuj”. Ale aby nie stracić nagle z nami kontaktu od 1 lipca wystarczy, że już dzisiaj, TUTAJ w ciągu 30 sekund założycie sobie konto, a TUTAJ możecie importować, w czasie kolejnych 15 sekund, wszystkie ulubione blogi z Google Reader.

 

A klikając nasz banerek będziecie mogli bez problemu śledzić przygody Lucka, Gacka i Sama.
To jest banalnie proste!!
Ja nie lubię zmian, ale Bloglovin jest niezwykle przyjazny  i intuicyjny w użytkowaniu. Dlatego wybrałam ten czytnik blogów z pośród kilku innych.

35 komentarzy:

  1. Ja też już jestem na Bloglovin :)
    Małe kociaki są cudne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam patrzeć na małe kociaki. Ale takie duże leniuchy też są koooochane:))

      Usuń
  2. Zdjęcia maluchów prześliczne :)!, ja nie używam tego ridera coś tam... Dodaję blogi w gadżecie Lista Blogów..., ale zobaczę o co chodzi z tym Bloglovin... :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dodaję w tej liście czytelniczej, ale sama nie wiem co zniknie a co nie. Wolę się zabezpieczyć ;))

      Usuń
  3. A może to tylko pogłoski?? plotki??
    taakkk... małe jest kochane i rozkoszne... a Lucek jak widać od zawsze był śpioszkiem ;-)))
    Pozdrowienia i miziajki zasyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że to nie są pogłoski, bo zbyt wiele powaznych portali o tym napisało:( Też nie lubię zmian.
      O tak, Lucek od małego był śpioszkiem :)

      Usuń
  4. Dobrze, że o tym napisałaś, bo bym pewnie jeszcze długo nie wiedziała ;) Bloglovin już mam :)
    A zdjęcia kotów zawsze poprawiają mi humor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się dowiedziałam z zaprzyjaźnionego bloga, bo nie śledzę takich informacji.
      Cieszę się, że zdjęcia poprawiły humor :))

      Usuń
  5. pierwsze słyszę i w ogóle nie kumam o czym piszesz. ledwo sobie na blogspocie radzę. a ty tu takie trudne rzeczy piszesz...
    małe kociaki są przecudnej urody, choć i starszym nic nie brakuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja początkowo też tak zareagowałam. Jak to? Tu mi dobrze, bezpiecznie a oni coś zmieniają? Ale po kilku dniach zabrałam się za to i naprawdę nie było trudne żeby zaimportować obserwowane blogi:)

      Usuń
  6. Jak ten czas leci:)

    Mnie tylko w bloglovinie brakuje, że nie widzisz, kto obserwuje i mogliby zrobić okienko takie z podobiznami obserwatorów do wstawienia na bloga:)

    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi brakuje jeszcze, że nie można wstawić sobie zdjęcia na avatarze jeśli się połączy konta z FB. Ale może jeszcze to zmienią:)

      Usuń
  7. Muszę o Blogovinie pomyslec hmmmm :-)))

    Małe koteczki, ale się rozczuliłam, muszę poszukać zdjecia swoich łobuziaków.
    Lucuś jaki słodki, a teraz dostojny kocurrro .
    Oni zdecydowanie za szybko rosną, to teraz tak dobitnie na przykładzie Szuwarka/Gacusia widać.
    Dobrze ze duże koty tez są kochaniutkie .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się rozczulałam robiąc porzadki w zdjęciach i cały czas odkrywając jakąś słodką fotkę:))
      Każde zdjęcie budzi wspomnienie... Ja w ogólnym rozrachunku chyba wolę duże koty ;))

      Usuń
  8. Wszystkie zdjęcia maluchów są słodkie, ale to ostanie powala :-))
    Nie znajdę Lucka w tej gromadce czarnuszków :-)))
    Jestem już na bloglovin..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, słodka gromadka:)) I te oczyska takie wpatrzone w jedno miejsce:))

      Usuń
  9. I znowu coś nowego ,noooo ... Nie lubię zmian ale jak trzeba będzie to wprowadzimy ;)

    Maluchy cudowne :-)) Bardzo chłonę te małe czarne ,bo zapewne nasz Mikesiu wyglądał podobnie , a nie mam fot ...
    Sporo tych maluszków było !
    Też od jakiegoś czasu porządkuję zdjęcia ,dużo wywalam ,bo trzeba miejsce zaoszczędzić na dyskach ;)
    Miłego weekendu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię zmian...
      Tak, Lucek miała 7 rodzeństwa! Ja ciekawa jestem jak wygląda teraz jego rodzeństwo:))

      Usuń
  10. Nie gniewam się, nie gniewam, żałuję, że nie podkradłaś więcej i nie umieściłaś tu tych zdjęć z FB, które niedawno znalazłam:)
    Mogę patrzeć na takie maluchy bez końca :)
    Ponad 4 kilo! Nie do wiary:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno udostępniłam któregoś dnia na FB na stronie maskotek:)
      Też nie mogłam uwierzyć jak go zważyłam ;))

      Usuń
  11. $kg !!? no to chłopak rośnie, a taki był rozkoszniutki, szczególnie z tymi łapciami "do góry" :) Lucuś też małe cudo <3 a jaki był najeżony :))
    nNie bardzo wiem o co chodzi z tym blogovinem ale jak myślę, że miałabym stracić Was z oczy to zaraz sprawdzę co i jak się z tym czyni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogłam uwierzyć, że aż tyle waży. Dwa razy sprawdzałam czy się nie pomyliłam w liczeniu;))
      A Lucek był takim małym wypłoszkiem i był wielkości mojej dłoni:))

      Usuń
  12. Fantastyczne zdjęcia! Urocze.
    Ooo nie wiedziałam, że idą zmiany. Dzięki za info :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, maluchy były urocze, ale cieszę że wyrastają z rozrabiania ;))

      Usuń
  13. Nie będę oryginalna pisząc, że zdjęcia są słodkie. A właściwie koty na nim. Ostatnie powaliło mnie na kolana. Taka banda słodkich łobuzów. Szkoda, że tak szybko rosną.
    A Gacuś kawał kota się zrobił.
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony szkoda, że szybko rosną, ale ja wole dorosłe spokojne, dostojne koty, które mniej rozrabiają niż dorastający brzdąc ;))

      Usuń
  14. Urocze pluszaki!

    pozdrawiam i zapraszam

    http://czerwonafilizanka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeurocze kociaczki! Uwielbiam takie maluszki. Pozdrawiam.

    uwielbiam-koty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne kociaki ;) Mój kotek też jest już u mnie od 1,5 roku, a tak to szybko zleciało... Mój kotek ostatnio ważył ponad 3 kilogramy, ale był wtedy wychudzony (choroba), więc teraz waży też około 4 kg.
    Świetny blog, więc dołączam do obserwatorów i dodaję do blogrolla :)
    ~our-favourite-pets.blogspot.com~
    ~my-four-legged-friends.blogspot.com~

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczności, a co do wyboru który to Lucek, to nie wiem ale na twoim miejscu nie brała bym przy wyborze tych burych pod uwagę...

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodziutkie te zdjęcia małych kotków, och! :)
    A ja Was mam na pasku w ulubionych, więc mam nadzieję, że mi nic nie zniknie, bo nie rozumiem o co chodzi w tym, co piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiem, jak to się stało, ale przegapiłam chyba z cztery wpisy! Tak się nie godzi - teraz nadrabiam. Mam kumulację cudownych zdjęć do obejrzenia - i to akurat jest dobra strona zagapienia się. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...