Poza tym zajęłam się ostatnio tworzeniem prezentów, bo z braku funduszy musiałam zadowolić się swoją kreatywnością i sprawnymi paluszkami.
Koty oczywiście pomagały w pakowaniu no i przy tworzeniu. Każdy kociarz wie, że bez futrzastych pomocników nic by nam nie wyszło ;))
Choinki makaronowe przypadły do gustu Luckowi
Gacek zagustował w bombkach kusudama.
Tradycyjnie zrobiłam kocie pierniczki.
A nowością są aniołki z masy solnej ;)
Nie oszukujmy się, koty zachwyciły się głownie szeleszczącym celofanem i wstążeczkami ;)
Ostatnio udało mi się zrobić kilka świątecznych zdjęć, głownie Gackowi, bo Lucek zbojkotował świecące lampki ;)
Mam nadzieję, że uda mi się przed świętami zawitać na Wasze blogi, ale tak na wszelki wypadek życzę wszystkim czytaczom i zaglądaczom spokoju ducha w te święta:))))
Nie ujmuj swoim kotom, ze interesuja sie tylko szeleszczaca folia. Prezenty sa naprawde urocze i koty to wlasnie docenily, albowiem znaja sie na pieknie :)))
OdpowiedzUsuńMaskotko, witam w klubie szukających. Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie nam zmiany. Jestem z Tobą myślami. Zdjęcia wyszły przepiękne i klimatyczne. Kociaki cudne jak zawsze. Magicznych świąt Kochani.
OdpowiedzUsuńŁadna sesja kotków przy prezentach (zdolne te Twoje paluszki!). Optymistycznych świąt życzę, mimo wszystko. Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i wesołego,niech się spełni!!!:)
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecia! prezenty recznie robione zawsze najmilej widziane:)
OdpowiedzUsuńwesolych swiat!
Ale do mnie przyjdziesz?? :))
OdpowiedzUsuńKasieńko, piękne prezenty, obdarowani będą zachwyceni!
Buziaki, wesołych świąt!
Wesolych Swiat
OdpowiedzUsuńTakie własnoręcznie wykreowane prezenty są najlepsze! Może i dobrze, że nieraz trochę brakuje funduszy, bo dzięki temu stajemy się bardziej kreatywni! Ale życzę coby tych funduszy nie brakowało a kreatywność pozostała!
OdpowiedzUsuńAle śliczne prezenciki!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kasiu :-)
Pogodnych i zdrowych Świąt, wszystko się na pewno ułoży w domu z tak dobrą energią kocią :-) pozdrawiam serdecznie. Piękne prezenty, własnoręcznie robione cenniejsze i milsze dla obdarowanego.
OdpowiedzUsuńMy z Baletnicą również życzymy Wam wspaniałych świąt :)
OdpowiedzUsuńMaskotko, przykro mi ze nadal szukasz pracy, ale moze to i dobrze, moze ta ulubiona jeszcze gdzies tam czeka na Ciebie...
OdpowiedzUsuńZycze spokojnych, zdrowych Swiat i wiele szczescia w Nowym Roku :-)
Fajne prezenty! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńZ wzajemnoscia ... ciepłych i spojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńRozmruczanych oczywiście :-)
A ja nawet dziś wpadam, bo tu fajnie ;-) chciałam jeszcze raz te fantastyczne koty zobaczyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo Świętach zostały zapewne miłe wspomnienia... a za progiem Nowy Rok... Wszelkiej pomyślności zatem życzę wszystkim w tym nowym 2014 roku :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku, Maskotko, samych dobrych chwil i zapachu kawy rano i bez pośpiechu... :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, już chyba widac zdjęcia u mnie...
OdpowiedzUsuńDużo dobrego dla Ciebie. Wspaniałej pracy!!
Oj to masz podobnie jak ja - też szukam pracy i czasem aż się nie chce siadać do komputera. U mnie na razie z pracą słabo, dostałam jedną propozycję ale nie zdecydowałam się na nią bo raczej się nie nadawałam. To w nowym roku życzę wspaniałej pracy, zdrowia oraz mnóstwa pomysłów :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, dobrego roku! I dużo zdrówka - dla Ciebie, Gacusia, Lucusia i Samusia. :)
OdpowiedzUsuńA Tobie to w szczególności życzę dobrej pracy i spełnień artystycznych. Najlepiej, żeby to jakoś tak sprytnie dało się połączyć. Trzymam kciuki. :)
Tak się jakoś nie odzywasz, a ja pochwalić się chciałam że mąż się zgodził na drugiego kota. Teraz tylko jakiegoś małego potrzebującego domu. Tak się cieszę i jestem przerażona jednocześnie. Co u ciebie Maskotko bo się martwię trochę. Co u futerek? Odezwij się troszkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo, bo co dwa koty to nie jeden!;))
UsuńCzy nowy lokator przybył już do domu?
Lepiej późno niż wcale dlatego dziękuję Wszystkim za pozdrowienia i życzenia świąteczne!!!! :)))
OdpowiedzUsuńCiekawskie bestie :)
OdpowiedzUsuńMoja sunia Coffee pewnie od razu by gwizdnela i uciekala, nawet by nie powąchala :D
Zapraszam na mojego fotobloga zwierzęcego, może Ci się spodoba :) www.klaudiachojnacka.blog.pl
Pozdrawiam